Szukaj
Close this search box.

„Wigilia w Forcie VII” – historyczna relacja Wacława Poterka

Wnętrze celi po inwestycji.

Udostępnij

W czasie przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia oraz radości ze zbliżającego się Narodowego Dania Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego, zapraszamy Państwa do lektury wspomnienia jednego z więźniów KL Posen. Przypominamy również, że w Forcie VII zginęło wielu Powstańców Wielkopolskich, dlatego 28 grudnie oddajmy im hołd pod Ścianą Śmierci w Muzeum Martyrologii Wielkopolan – Fort VII.

Pamiętam wigilię 1940 r. Wieczorem wspominaliśmy wieczory wigilijne wśród naszych rodzin – święta – składając sobie życzenia, by następne były już w wolnej Polsce. Oczywiście śpiewaliśmy kolędy, ale tak cicho, że tylko lekki poszum niósł po celi melodię. W końcu zasnęliśmy. Między godz. 24.00 a 1.00 wpadło do celi kilku pijanych esesmanów – zrobili nam gimnastykę, by nas rozbudzić, a potem raczyli nam oznajmić, że jest Wigilia i należy śpiewać kolędy. W celi nr 61 czyli po drugiej stronie filarów celi 60, był tenor Opery Poznańskiej pan Kujawa (zastrzegam się co do nazwiska – fakt, że był to tenor). Esesmani wyciągnęli więc pana Kujawę i zażyczyli sobie by odśpiewał solo kolędę „Cicha noc”, ale po niemiecku, a wszyscy musieliśmy wtórować soliście mormorando. Rozrzewnieni esesmani pięknym głosem tenora i pięknem melodii pozwolili nam wreszcie położyć się do snu, życząc łaskawie dobrej nocy”.

Źródło: Fort VII w mojej pamięci. Wspomnienia byłych więźniów, „Nurt – miesięcznik społeczno-kulturalny”, 1989, nr 9, s. 28.

Fragment wspomnień Wacława Poterka więzionego w połączonych celach nr 60-61:

„Najstarszy celi wyznaczył mi miejsce – legowisko w środku celi pod filarem dzielącym cele 60 i 61. W pierwszej chwili nie zwróciłem uwagi na warunki w celi, gdzie i na czym się położyć – czym przykryć, gdzie usnąć. Przez środek celi biegł szeroki ganek ścieżka. Wymieciony, czysty, a po jego bokach wzdłuż całej celi posadzka zasłana „barłogiem” startym do tego na sieczkę, a na tym siedzieli lub leżeli uwięzieni ludzie. To było nasze legowisko, kto miał płaszcz przykrywał się do spania płaszczem, a kto nie miał tak jak ja – tylko marynarką. Już pierwszej nocy nad ranem odczułem swędzenie całego ciała. Jeszcze nie domyśliłem się, że to wszy. Rychło się do mnie dobrały. Byłem cały pogryziony”.

Źródło: Fort VII w mojej pamięci. Wspomnienia byłych więźniów, Nurt – miesięcznik społeczno-kulturalny, 1989, nr 9, s. 27

Unikatowa inskrypcja odnaleziona na jednej z cegieł w celi nr 73 głosi: „24 XII 1940 r. Wigilia”


27 grudnia będziemy obchodzić Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego będzie to czas radości, spotkań z bliskimi oraz powód do świętowania. Jednym z oddziałów Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości jest Muzeum Martyrologii Wielkopolan – Fort VII miejsce pamięci, w którym opowiadamy tragiczne losy więźniów KL Posen, pierwszego niemieckiego obozu koncentracyjnego na ziemiach okupowanej Polski. Powstańcy Wielkopolscy byli za swe patriotyczne przekonania, jednymi z pierwszych ofiar Konzentrationslager Posen mieszczącego się Forcie VII. Dlatego zapraszamy Państwa- 28 grudnia o godz. 10:30 na specjalne zwiedzanie – miejsca tortur i często ostatniej drogi Powstańców Wielkopolskich. Spotkanie niech będzie okazją do zapalenia zniczy przy Ścianie Śmierci.

Ekspozycja martyrologiczna przeznaczona jest dla odbiorców powyżej 13 r.ż

Na zwiedzanie obowiązują zapisy: +48 61 848 31 38

Oprowadzanie w cenie biletu wstępu do muzeum.

Więcej

Po lewej stronie biały napis "1 listopada Wszystkich Świętych". Po prawej stoi mały znicz w czerwonym kolorze. W środku pali się świeczka.
Aktualności

1 listopada w Muzeum Martyrologii Wielkopolan – Fort VII

Fort VII jest szczególnym miejscem na mapie Poznania. To przede wszystkim miejsce pamięci, służące utrwalaniu świadomości o zbrodniach popełnionych na polskiej ludności przez niemieckiego okupanta.